Ten dialog wydarzył się naprawdę – we mnie.
Gdy wróciła stara złość, niemoc i dzikie tupanie.
I przerażenie - bałam się samej siebie...
A potem pojawiła się Ona – Dzika.
Mówiła językiem ciała, trzewi i prawdy.
Zaczęłam słuchać.
Oto, co usłyszałam…
Cień to nie tylko to, co trudne czy brzydkie. To także to, co zostało kiedyś wykluczone, wzgardzone, zapomniane – w rodzie, w Tobie, w świecie.
W tym artykule opowiadam, dlaczego uznanie jest czymś znacznie więcej niż akceptacją – i jak możesz pracować z tym, co zostało kiedyś wyrzucone z systemu.
Z praktyką, która pomoże Ci doświadczyć tego na własnej skórze.